Mimo że temat jest niezwykle ciężki to jednak ogląda się z zapartym tchem. Świetnie zagrany, przewrotnie napisany i sfilmowany według dobrej nowej szkoły BBC. Pozdrawiam i życzę udanego seansu.
zgadzam się z przedmówcą. jakoś w tygodniu nie miałam za bardzo czasu, by obejrzeć wszystkie odcinki, ale wczoraj nadrobiłam zaległości i do 3 nad ranem siedziałam, wciąż tak samo podekscytowana jak przy oglądaniu pierwszego odcinka kiedyś tam.. fakt; tematyka ciężka, ale serial wart obejrzenia. ;]
Też wczoraj oglądałam, ale niestety nie dotrwałam do ostatniego odcinka dałam radę tylko 3, żałuje bo serial naprawde ciekawy i wciągający. Ciekawi mnie zakończenie, więc muszę zapolować na te 2 ostatnie odcinki:) Fajna gra aktorska, zwłaszcze główny bohater, choć nie przepadam za Whishaw'em tu pozytywnie mnie zaskoczył. Polecam.
Pierwszy sezon jest o chłopaku (Ben Whishaw) oskarżonym o zabójstwo. Wszystkie 5 odcinków przedstawia jego walkę o wolność, w tym też pobyt w więzieniu. Duża część akcji serialu odgrywa się na sali sądowej, gdzie zarówno Ben jak i jego pomoc prawna walczą o uniewinnienie.
Drugi sezon jest o kobiecie (Maxine Peake), która wbija nóż w swojego męża i o próbie poznania jej motywów w tym też jej psychiki. Oczywiście również są sceny w sądzie, obrona itd.
Zgadzam się dobry serial, Ben Whishaw naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył, ale muszę przyznać, że drugi sezon już nie jest taki dobry. Zupełnie inne środowisko i widać, że zmienił się reżyser, bo ujęcie problemu też nieco odmienne. Osobiście bardziej polecam sezon pierwszy z Benem, do mnie bardziej przemówił. Zresztą w drugim główna bohaterka jest strasznie... flegmatyczna? Rozumiem, że chciano ukazać jej poszkodowany stan umysłu i skomplikowaną sytuację, jednak w pewnych momentach naprawdę była nie do zniesienia.