Znakomicie, iż sięgają do komiksów Lemira i wątku z psychiatrykiem. Oczywiście w trzeciej trumnie siedział Jake Lockley, o którego istnieniu Mark nawet nie wie. Wychodzi na to, że chłopaki z kanału Napisy Końcowe mieli rację i plakat, na którym Mr Knight ma normalne oczy, prezentuje wspomnianą trzecią osobowość, która jest tak potężna, że pojawia się tylko wtedy, gdy Mark już nie daje rady i, która jest w stanie nakopać każdemu bez żadnych mocy. Forma protektora. Hipopotam na końcu odcinka to bogini Taweret. Ciekawe, jak wykorzystają tę postać. Podsumowując: Jeśli Moon Knight utrzyma dotychczasowy poziom, to przebije Lokiego i stanie się najlepszym serialem MCU. Genialny odcinek.
Jake na pewno istnieje, ale ten odcinek zostawia więcej zagadek niż odpowiedzi. XD. Pewnie po ostatnim odcinku sami będziemy się zastanawiać czy to wszystko wydarzyło się na prawdę, czy tylko w głowie Marca.
Zapominasz o serialu takim jak Daredevil, angaż Coxa w Spidermanie chyba utrzymuje jego kanoniczność z MCU? Zresztą Punishera osobiście też stawiam wyżej.
Ale fakt faktem jeśli utrzyma poziom to do TOP3 wskoczy bez problemu.
W sumie racja, zatem pozwolę sobie doprecyzować. Ma potencjał być najlepszym serialem MCU na Disney +.
Po kretyńskiej scenie sądu bogów, którzy niby wszystkiego pilnują ale nie mieli pojęcia o działaniach Harrowa, totalnie straciłem serce do tego serialu. IMHO najgorszy z dotychczasowych seriali MCU.