Faktyczne, aktor swietny do grania czarnych charakterów!Dobra rola w "Skazani na...", jeszcze lepiej zagrał pułkownika Stuarta w "Szklanej pułapce 2".Faktycznie nadaje sie do roli generałów, pułkowników, kapoitanów którzy zazwyczaj są skorumpowani!!!
Nie do podrobienia w 'Skazani na Shawshank' (Heywood to, zaraz po Andym, moja ulubiona postać :), wzruszający w 'Zielonej mili', niezły w filmach akcji... Dwa słowa, które zawierają wszystko: świetny aktor.
Zgadzam się rewelacyjny aktor mnie urzekł swoja rolą w Roswell i od tego czasu jest w mojej pierwszej 10tce ulubionych aktorów :)
No i jakże imponująca filmografia. Tacy charakterystyczni aktorzy drugiego planu zawsze będą potrzebni i myślę, że nie mają co się martwić o angaż. Ja również uwielbiam go z Roswell.