najjaśniejszy punkt Moonlight... film mi się nie podobał, ale jej kreacja owszem... bardzo sympatyczna
Widać w niej mocny potencjał. Jako Teresa z "Moonlight" wypadła dobrze, od razu polubiłem ją, a szkoda, że tak mało jej było. Fajnie, że ktoś ją dostrzegł. Musze jeszcze obejrzeć "Ukryte działania", ale wydaje mi się, że tam też dobrze wypadła (SAG samo chyba się nie wzięło).
W Ukrytych działaniach też nie było jej za dużo nagroda uważam nad wyrost, nie mniej nie było tragedii w tych scenach co zagrała to zrobiła to przyzwoicie - Jestem ciekaw jej dalszego jestem ciekaw jak by sobie poradziła w roli Whitney Houston, niedawno ogłoszono że powstanie kinowa biografia miałaby szansę pokazać swój talent nie tylko jako aktora ale też piosenkarka chętnie bym ją w tej roli ujrzał.
Z tego co pamiętam to w "Ukrytych" też była taka "spoczko", nie miała fenomenalnej roli, ale wszystko było naturalnie, co w sumie cieszy, bo może jeszcze kiedyś nas powali na kolana, choćby rolą Whitney. W tym roku na Oscarach, też bardzo fajniutko zagrała, widać że ma potencjał również i musicalowy, gdyby zrobili film o Whitney w konwencji "Rocketmana" Janelle na pewno by dała taką aktorsko-musicalową popisówę co Egerton. Ale pewnie twórcy pozostaną przy schemacie dramatu muzycznego. Jakby nie było, mam nadzieję, że ją obsadzą :)
Też widziałem jej występ widać że dziewczyna ma talent w dodatku podobne jak Whitney jest mega naturalna, łapie świetny kontakt z publicznością widać że to co robi sprawia jej wiele radości wiec życzę jej tego angażu.
Natomiast co do stylistyki samego filmu to jednak podejrzewam że będzie to muzyczny dramat, jeżeli nie chcą oczywiście pominąć jej walki z uzależnieniem od narkotyków.