Naprawdę nieźle zaprezentował się w nowym filmie Coppoli, dzielnie sekundował V. Gallo i M. Verdu, sympatyczny typ, a "Tetro" pewnie będzie dla niego przepustką do hollywoodzkiej sławy...
świetna rola tego młodego aktora, jestem oczarowana. Nie tylko kreacją Benniego, lecz całym filmem.
:)
Po występie w "Tetro", porównywany jest także do Di Caprio i Jacka Nicholsona. Lepiej żeby został "nowym" Nicholsonem niż Di Caprio, bo w tej chwili kino (nie tylko amerykańskie) potrzebuje nowych, młodych i znakomitych aktorów. Czas pokaże, czy Ehrenreich na stałe wskoczy do 1 ligi aktorskiej.
Ale przecież on nawet z urody (nie tylko z talentu) jest podobny do Di Caprio. Jednym słowem CUDOWNY :)
no ludzie co wy?!?! przez cały czas trwania filmu nie mogłem dojść czy ten facet gra czy się szwenda po planie przez przypadek. Na pewno nie "sekundował dzielnie" Gallo...
Ja mam mieszane uczucia. W jednych scenach było dobrze, w innych tylko czarująco się uśmiechał... Tak czy inaczej, ma swego rodzaju charyzmę i zwraca na siebie uwagę... Może jego atutem jest świeżość, w kontraście z doświadczeniem starszych aktorów.
Prorocze słowa w kontekście jego angażu do nowych Gwiezdnych wojen. A już po Ave Cezar i Pięknych istotach można było to zresztą powiedzieć. Jak zobaczyłem, że ktoś taki ma grać Hana Solo to byłem nieco zbulwersowany, ale po obejrzeniu właśnie dwóch wymienionych przeze mnie filmów stwierdziłem, że może nie będzie tak źle i że naprawdę może tego nie zepsuć. Wcześniej oglądałem z nim tylko Tetro i niezbyt zdawałem sobie nawet z tego sprawę. Wydał się po prostu zupełnie anonimowy. Mam nadzieję, że naprawdę spisze się w roli Hana i tylko najbardziej nieugięci fani się do niego nie przekonają. Na marginesie dodam, że przy tych innych proponowanych to i tak jest zdecydowanie najlepszym wyborem.