Ludzie! Czy wy sobie kpicie?
"Głębia" tego filmu mogłaby zaskoczyć chyba tylko oglądającego to szympansa...
Nie nazywajmy sztuką czegoś co jest jej zaprzeczeniem! Przecież ten film jest tak absurdalny, że tego sie nie da oglądać!
To tak jakby powiedzieć o serii "American Pie", że to głęboka psychologiczno-socjoligiczna analiza dzisiejszej młodzieży... Litości!
Czy ja jestem jedynym ocalałym który ma taką opinię? Tracę wiarę w ludzkość...
Strasznie to przykre.. Kolega SlotekPopek uchwycił pięknymi słowami istotę tego filmu, a taki troll jak ty drogi elrondzie wszystko musi negować. Widać, że nawet nie obejrzałeś filmu. Zgłaszam cie do utylizacji.
Pozdrawiam serdecznie
Do niektórych komentarzy. Pewnie Tomasz Raczek też dla jaj albo trollingu dał temu filmowi 9/10.
A ja ciebie kocham! Wczoraj w nocy byłem na tym filmie i chciałem wyjść z kina. Napisałem co myślę o tym filmie i o całej społeczności filmowej, która z niewiadomego powodu zachwyca się nim podając dalej pozytywne opinie. Oczywiście mojej recenzji nie zaakceptował administrator. To jakieś kompletne nieporozumienie. Nie wiem, co ci ludzie mają w głowach, ale kino przeżywa totalny kryzys, tak samo jak widzowie. Pierwszy raz napisałem recenzję, ale odniosłem się szerzej do całego grona filmowców i odbiorców, którzy przeżywają totalny kryzys twórczy. To nie chodzi tylko o ten film, który nawet nie jest gniotem, który jest niczym. Chodzi całe spektrum współczesnych filmów, które nie mają absolutnie nic do powiedzenia. Nie ma tematów. Wszyscy kreatywni siedzą w korporacjach XD A podobno życie jest tak niesamowitym zjawiskiem! Myślę że poziom tego filmu jest jak jaranie się jakąś reklamą telewizyjną. Pewnie kreatywni odpowiedzialni za ten proces, to ten sam poziom. Jest dramat, a miał być thriller.
Ale co konkretnie tu Cię uwiera? Film wyrasta z konfliktu między bogatymi a biednymi, do tego wciąga i ma wiele innych zalet, oczywiście obficie dogadza widzowi amerykańskiemu, ale nie robiłbym z tego wielkiego zarzutu, jakieś argumenty?
Przede wszystkim to Hrabia powinien najpierw podać argumenty razem z zarzutami, a nie elton kontrargumenty.
Tak totalny brak konsekwencji w zachowaniu bohaterów, że to się w głowie nie mieści... Nie oczekuję, że bohater filmu będzie się zachowywał jak przeciętny człowiek, ale jednak dobrze, żeby ich zachowania miały jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie.
"Chodzi całe spektrum współczesnych filmów, które nie mają absolutnie nic do powiedzenia. Nie ma tematów. " - nóż się w kieszeni otwiera jak słyszę takie pier*olenie. Co roku wychodzi więcej ciekawych filmów niż człowiek ma czas obejrzeć.
To dyskusja jak w kuchennych rewolucjach. "Ludzie przychodzili, jedli i im smakowało".
To, że tobie się podoba, nie znaczy, że coś jest dobre.
Ja mówię o kryzysie kina, a tobie wypada z rąk nóż do masła.
To, że nie możesz znaleźć filmu, który by ci się spodobał, nie znaczy jeszcze, że kino przeżywa kryzys. Poza tym w swoim komentarzu nie podałeś żadnych argumentów tylko same okrągłe określenia typu "kryzys", "film jest niczym". Nie niosą one ze sobą żadnej użytecznej informacji.
Tzw. "społeczność filmowa" zachwyca się tym wątpliwym dziełem, bo zakompleksiona, a poza tym nie wypada się nie zachwycać oskarowym filmem.
Olej ich, bo nie ma się czym przejmować.
Ocena na 5 to jest w sam raz a może i za dużo. Film ani nie uczy ani nie bawi. A oskarowe nagrody to kompromitacja dla przyznających a były naprawdę w tym roku filmy b. dobre.
Myślę, że przesadzasz, negatywnie -co do sztuki, co do filmu i co do oceny.
Ja oceniłem ten film jako kino właśnie... Nie 'sztukę' (cokolwiek to znaczy). Może idź do teatru czy opery (tam też nie zawsze poziom jest odpowiedni do miejsca, i cokolwiek to znaczy). To jest film wyświetlany w multipleksach. Trzeba widzieć jakiś 'złoty środek'.
Ja również tracę wiare w ludzkość. Film jest okej, no ale naprawde bez przesady. Szanujmy się
"Głębia" tego filmu mogłaby zaskoczyć chyba tylko oglądającego to szympansa..."Heheh... W punkt.Fabuła bez ładu i składu. Co chwilę niedorzeczności i absurdy. Bogaci ludzi głupsi niż ustawa przewiduje, dają się rolować biednym, którzy są sprytni i przebiegli, a do tego mają różne talenty. To dlaczego są biedni?
Moralne dwuznaczności i brak psychologicznej prawdy. Zmarnowane 2 godziny.
Mam takie same odczucia. Jakby cały świst kina zwariował i obsypał nagrodami film klasy B a ja się zastanawiam o co tutaj chodzi..?
To jest właśnie zombie apokalipsa. Uff cieszę się, że jeszcze ktoś żyje tak jak ja, ale takiego idiotyzmu uznanego za arcydzieło nigdy jeszcze nie widziałem. Kiedy ktoś próbuje mi mówić, że to świetny film to ja nie chcę z nim rozmawiać-jak chcę mu odstrzelić łeb z obrzyna.
Niestety sztuka filmowa jest w stadium głębokiego kryzysu. A że tego rodzaju dzieło znajduje entuzjastyczznych odbiorców...cóż pizza z kartonowego pudełka znajduje jeszcze więcej delektujących się smaczkami i prawidłowym złożeniem pudełka.
Może nie aż tak ostro, ale podobnie oceniam ten film. Ta absurdalna historia zupełnie do mnie nie przemawia w przeciwieństwie do konkurencyjnych w tym sezonie filmów jak Irlandczyk, 1917 czy Pewnego razu w Hollywood. Ani to historia pouczająca, ani zabawna, ani niosąca jakieś istotne przesłanie, ani dobrze opowiadająca o ludzkich losach.
Ja oceniłem ten film na 7, czyli dosyć wysoko, ale to tylko dlatego, że nie nudził (a jak mnie film nie nudzi, to już ma co najmniej 6, takie mam kryteria, bo wieele filmów mnie nudzi), ogólnie też nie rozumiem dlaczego ten film ma ocenę ponad 8, podczas gdy o wiele lepsze filmy mają 4-5 na tym portalu... Przez cały film czekałem na jakieś coś, jakieś mocne uderzenie, coś co by uzasadniało tak wysoką ocenę... no i się nie doczekałem ;) Ot taka sobie komedyjka, którą miło się ogląda ale nic poza tym (i do łez się też nie ubawiłem).
Zgadzam się z Tobą. Film był na raz, trochę przewrotny, trochę zabawny, ale w sumie nudziłam się. Miałam wciąż ogromne wrażenie że gdyby był produkcji USA, to nie dostałby żadnych nagród...