tak to odebralam. Polecam kazdemu - komedia ma swoje lata, ale jest specyficzna i chetnie siegneloby sie do kolejnych czesci gdyby nie to, ze sa problemy z ich dostepnoscia :( Biedny Fantozzi eh! Taki pechowiec ;-)
Dokładnie tak. Szkoda że "Fantozzi" nie jest zbyt znany w Polsce. Wczoraj obejrzałem i naprawdę śmieszny film. Będę musiał sobie obejrzeć pozostałe części :-)
otóż to. Znamy Louisa De Funesa (Hiszpana), z francuskich komedii, a odpowiednik włoski to Fantozzi. Swietnie sie bawilam ogladajac kazda komedie z nim - zalowalam, ze ktorgos dnia sie skonczyl zasób filmów z tymze aktorem; w tym charakterze. Zla bylam, ze jeden z filmow nie mial zadnego tlumaczenia - angielskiego nawet, ktore bylo niezbedne do zrozumienia. Ogladaj jesli masz jeszcze inne czesci przed soba. Ja chętnie ktoreos dnia znow wroce do nich, bo gdzies tam sobie zachomikowałam :)