Najlepszy atut filmu to rodzice głównej bohaterki
grani przez Patricie Clarkson Stanleya Tucci :)
świetny duet :)
Zgadzam się w 100%. Kilka razy oglądałam sceny z ich udziałem. Świetnie napisane role. Ach, gdyby tacy rodzice występowali w rzeczywistości i to w dostatecznej ilości, świat byłby piękniejszy, a na pewno weselszy. :)
I ja się dołączam. Mam podobnych matkę ;D Toż to szaleństwo jest, co ona wyprawia czasami.
Film średni, ale niczego dobrego się nie spodziewałam. 6/10
Dokładnie! Tylko dla nich obejrzałam cały film i dla nich to 6, które dałam. Jak na 'komedię romantyczną', mogło być gorzej.